Reprezentacja Argentyny wygrała 2:0 z Salwadorem, w towarzyskim spotkaniu rozegranym w sobotę w USA na RFK Stadium w Waszyngtonie.
Salwador vs.Argentyna – 0:2 (0:0)
0:1 Nestor Renderos (54′ sam)
0:2 Federico Mancuello (88′)
Statystyki:
Posiadanie piłki: 44% – 56%
Strzały (celne): 0 (0) – 15 (5)
Faule: 13 – 17
Rzuty rożne: 0 – 9
Interwencje bramkarzy: 3 – 0
Salwador:
Derby Carrillo – Andrés Flores (90′ Iván Mancia), Alexander Méndoza, Milton Molina, Alexander Larín – Arturo Álvarez (85′ Irving Herrera), Nestor Renderos (88′ Óscar Cerén), Jaime Alas (67′ Kevin Santamaría), Richard Menjívar (76′ Pablo Punyed), Darwin Cerén – Nelson Bonilla (59′ Rafael Burgos).
Argentyna:
Nahuel Guzmán – Pablo Zabaleta, Mateo Musacchio, Ramiro Funes Mori, Lucas Orbán – Ezequiel Lavezzi, Roberto Pereyra, Carlos Tévez (78′ Javier Pastore), Éver Banega, Ángel di María (73′ Federico Mancuello) – Gonzalo Higuaín.
Sędzia: Mario Escobar (Gwatemala).
Di Maria jednak zdecydowanie nie jest inteligentnym piłkarzem. Ma po prostu kurzy móżdżek. Nabiega się tyle, a można by łatwiej gdyby myślał. Już go nie zdzierżę razem z Higuainem. Od dawna jestem przekonany, że Gaitan jest po prostu lepszy. Oby z Ekwadorem zagrał zamiast niego Mancuello. Nie Maxi.
obaj dostaną szanse. Być może wystąpią nawet razem