Spokojne zwycięstwo nad Peru

Reprezentacja Argentyny pokonała u siebie 3:1 Peru, w spotkaniu eliminacji MŚ 2014. Spotkanie rozegrano na Estadio Monumental w Buenos Aires, a bramki dla Albicelestes strzelili Ezequiel Lavezzi (dwie) i Rodrigo Palacio.

Mecz nie miał już żadnego znaczenia w kontekście awansu, bo gospodarze zapewnili go sobie już wcześniej, a Peru nie miału już nawet matematycznych szans na zakwalifikowanie się do baraży. Również składy mocno odbiegały od tych teoretycznie podstawowych, główni przez kontuzje i przymusowe absencje za kartki. Pisałem o tym więcej w zapowiedzi meczowej tutaj. Mimo to kibice oglądali ciekawe widowisko z czterema strzelonymi bramkami.

Początek spotkania był nieco zaskakujący, bo goście choć skoncentrowali się na grze defensywnej, to wyprowadzali groźne kontry. Jedna z nich w 21′ zakończyła się sukcesem i Peru objęło prowadzenie. Autorem trafienia był znany w Europie Claudio Pizarro, który przelobował niepotrzebnie daleko wychodzącego od bramki Sergio Romero. Inna sprawa, że gracz Bayernu Monachium był na minimalnym spalonym. Albicelestes odpowiedzieli jednak natychmiastowo i już po niecałych dwóch minutach był remis. Di Maria dośrodkował w pole karne z rzutu rożnego, Federico Fernandez uderzył głową, ale bramkarz zdołał odbić piłkę. Zrobił to jednak wprost pod nogi Ezequiela Lavezziego, który z bliskiej odległości wpakował ją do siatki.

W kolejnych minutach przewaga Argentyńczyków jeszcze wzrosła i efektem jej była druga bramka strzelona w 35′. Di Maria fantastycznie podał w pole karne do Palacio, ten kapitalnie wycofał piłkę na środek pola karnego do wbiegającego Ezequiela Lavezziego, a zawodnik Paris SG z zimną krwią skierował piłkę do siatki. Decydujący cios gospodarze zadali tuż po przerwie, gdy w 47′ Marcos Rojo dośrodkował z lewej strony boiska w pola karne, a Rodrigo Palacio pomimo opieki ze strony trzech obrońców nie dał szans Diego Valdezowi.

Do końca spotkania wynik nie uległ już zmianie, choć okazje ku temu były. M.in. w 68′ Peruwiańczyk Luis Ramírez mógł po raz drugi pokonać Sergio Romero, ale nieczysto trafił w piłkę, która poszybowała obok słupka. Zwycięstwo to zapewniło prymat Argentyńczyków w eliminacjach strefy CONMEBOL i to niezależnie od wtorkowego spotkania wyjazdowego z Urugwajem.

Argentyna vs. Peru – 3:1 (2:1)
0:1 Claudio Pizarro (21′)
1:1 Ezequiel Lavezzi (23′)
2:1 Ezequiel Lavezzi (35′)
3:1 Rodrigo Palacio (47′)

Argentyna:
Sergio Romero – Pablo Zabaleta, Federico Fernández, Ezequiel Garay, Marcos Rojo – Ever Banega, Lucas Biglia, Angel Di María (89′ Leandro Somoza) – Rodrigo Palacio (81′ Erik Lamela), Sergio Agüero, Ezequiel Lavezzi (87′ Maxi Rodríguez).

Perú:
Diego Penny Valdez – Roberto Aparicio, Néstor Duarte, Gianmarco Gambetta – Cristopher Hurtado, Josepmir Ballón, Luis Ramírez (84′ Yordy Reyna), Juan Manuel Vargas, Edwin Gómez (46′ Cristian Benavente) – Claudio Pizarro, André Carrillo (69′ Óscar Vilchez).

Żółte kartki: Sergio Agüero (Argentyna) – Koichi Aparicio (Peru).

Sędzia: Carlos Vera (Ekwador).

1 Comment to "Spokojne zwycięstwo nad Peru"

  1. vasco's Gravatar vasco
    12 października 2013 - 14:36 | Permalink

    Pierwsza bramka w meczu padła chyba po minimalnym spalonym ale widać że Argentyna musi jeszcze pracowac nad defensywa ale do mundialu powinni ten element gry poprawić bo to jest konieczne ( skadinąd bramka Pizarro śliczna ) , Bardzo podobałmi sie juz po raz kolejny występ Di Marii z opaską kapitana grał na prawde dobrze , Lavezzi wykorzystywał sytyacje wypracowane przez kolegów z zespołu i grał też nieźle . Szkoda że Lamela grał tak krótko chciałbym zeby dostawał więcej minut . Przy 3 golu skuteczne wykończenie akcji przez Palacio i brawa dla Rojo on też robi ciągle postepy ogółnie mecz dobry w wykonaniu Albicelestes ale mecz z Urugwajem będzie wiele trudniejszy bo Urusi ciągle mogą awansować z 4 miejsca i oni będa walczyć o MŚ natomiast
    ogromnie ciekawym meczem będzie mam nadzieje mecz Ekwador – Chile one juz mają awans ale jeszcze nie wiadomo z którego miejsca awansują

Comments are closed.